Czy wiecie, że nawet dziewczyny, które bija rekordy oglądalności na You Tube popełniają (lub popełniały) wiele błędów w makijażu? To doprowadza do płaczu większość wizażystów, ponieważ po obejrzeniu kanału dziewczyny, którą po prostu lubicie, cenicie, uważacie za eksperta – wiele dziewczyn chodzi z karykaturalnie wykonanym makijażem. Moje znajome śmieją się, że obserwując trendy zastosowane w makijażu konkretnej dziewczyny można wnioskować, którą Youtuberkę ogląda. No cóż, przerażające jest to, że to ma pokrycie z rzeczywistością. Nie wiem dlaczego, ale najwięcej błędów pojawia się podczas makijażu oka. Jakie to błędy? Poznajcie te, które popełnia większość dziewczyn. Często nieświadomie.
5 błędów w makijażu oka, które popełnia większość z nas
1. NIE nakładanie beżowego cienia na powiekę
Zarówno ruchoma i nieruchoma powieka powinna być pokryta matowym cieniem w beżowym lub lekko waniliowym kolorze. To dzięki niemu każdy później nałożony kolor pięknie się blenduje, a skóra tuż pod łukiem brwiowym jest rozjaśniona – dzięki temu brew optycznie unosi się ku górze i całe spojrzenie wygląda na świeże.
2. Zbyt mocno wyrysowane brwi i zbyt ciemne włoski
Bywa, że są po prostu jedynie zbyt ciemne. Tak, by były najważniejszym akcentem całego makijażu. Jednak o wiele gorsze jest to, że wiele dziewczyn wzoruje się bardzo scenicznymi i groteskowymi makijażami brwi – w ten sposób powstają brwi grube na palec czy dwa, które są nie tylko w dysproporcji do całej twarzy, ale również nie współgrają z całą, naturalną linią brwi. Taki sztuczny, geometryczny łuk brwiowy to połacie pomalowanej skóry, na której nie widać nawet włosków. Takie brwi sprawiają, że wyglądamy bardzo nienaturalnie, scenicznie, a momentami nawet…nieludzko.
3. Rozświetlający, perłowy cień na całej powiece i pod brwią
To jest dosyć powszechne zjawisko i niestety nawet dziewczyny opadającą powieką „chlapią” bez opamiętania beżowy, perłowy, iskrzący cień na całą powiekę. Zapominają, że wówczas nawet opadająca fałdka skóry, czyli ta, którą należy schować czyli optycznie zmniejszyć ciemnym, matowym cieniem zostaje mocno wyeksponowana i zamiast optycznie powiększyć oko – niepotrzebnie je pomniejszamy i nadajemy spojrzeniu ciężkości.
4. Kreska eye-linerem zbyt gruba
Gruba kreska zrobiona eye linerem jest ładna i wygląda bardzo efektownie do wieczorowego makijażu, ale przy małych oczach lub opadającej powiece jest niestety przytłaczająca i sprawia, że tak naprawdę w ogóle nie widać reszty powieki ani cienia. Należy z nią uważać, ponieważ niestety nie każdemu pasuje. Jeśli masz małe oczy, lub opadającą powiekę ładniej będzie na niej wyglądała cienka, bardzo subtelna kreska eye-linera. Nada oku głębi i świeżości, optycznie zwielokrotni rzęsy i wzmocni kolor tęczówki.
5. Jaskółka w kresce eye-linera zaczyna się zbyt wysoko lub zbyt nisko
To chyba najbardziej powszechny błąd w makijażu oka. Robiąc linie eye-linerem lub kredką najczęściej zbyt wysoko lub zbyt nisko rysujemy kreskę w zewnętrznym kąciku (tzw. jaskółkę). To sprawia, że oko staje się albo male, albo smutne (kącik optycznie opada w dół). Najlepszym sposobem na wyznaczenie idealnego zagięcia dla jaskółki jest… linijka (patyczek, trzonek pędzelka do makijażu itp.). Przyłóż go do płatka nosa i kącika oka – utworzona linia jest miejscem, w którym należy wykonać jaskółkę eye-linerem.
Powodzenia w bezbłędnym makijażu oka!
Dodaj komentarz